- Nie, mam w pracy, to wystarczy.
- Ale po pracy możesz oglądać filmy ściągane z netu, rozmawiać przez Skype ze znajomymi, sprawdzić prognozę pogody na następny dzień czy rozkład jazdy MPK.
- Jakoś nie czuję potrzeby. A poza tym muszę oszczędzać. Kredyt hipoteczny, czynsz, rachunki….
- Ale to raptem kilkadziesiąt złotych.
- Wolę je wydać na książki albo knajpę.
- Daj spokój, teraz są takie promocje i atrakcyjne oferty, że możesz sobie na to pozwolić. A dzięki internetowi w domu będziesz czuć się swobodniej, bliżej świata.
Dałam się skusić i postanowiłam więc kupić internet.
- Weź w Orange, masz w tej sieci telefon, będzie taniej.
Nie jest.
- Sprawdź Playa, jest opłacalny.
Nie dla mnie.
- Podłącz Netię. Opłacalne zwłaszcza dla rodzin. I możesz mieć telefon.
Nie chcę. I wszędzie umowy na 24 miesiące.
- Sprawdź, w jakiej firmie mają internet twoi sąsiedzi.
Sprawdziłam. UPC.
Internet – drogi. Ale miła pani przekonywała mnie, że opłaca się zwłaszcza w pakiecie z telewizją cyfrową i telefonem. A ja mam analogową, którą odbieram w swym małym telewizorze. I nie potrzebuję lepszej. – Ale zaoszczędzi pani, zwłaszcza na telefonach za granicę. – Ale ja nie potrzebuję telefonu stacjonarnego, by z niego dzwonić za granicę.
- To może chociaż pakiet 2 w 1? Internet z telewizorem. Zaoszczędzi pani. Zamienimy telewizję analogową na cyfrową, więcej kanałów, plus internet w komputerze tylko za xxx zł.
- Ale nie wiem, czy potrzebuję aż tylu kanałów…
- Telewizja cyfrowa, większa liczba programów i internet w atrakcyjnej cenie. To się opłaca.
Policzyłam. W sumie to tylko 55 zł miesięcznie więcej. A co tam, stać mnie.
- To poproszę.
- Aha, jeszcze tylko dekoder do telewizji kosztuje 99 zł. Płatne przy pierwszej fakturze dopiero. Natomiast montaż jest bezpłatny.
No tak, jeszcze 99 zł… Trudno, jednorazowy wydatek. Przeżyję.
- Proszę wierzyć, w porównaniu do innych kwot to i tak opłacalne. Kiedy umówić technika?
W sobotę przyszedł miły pan.
Po 20 minutach i próbach podłączenia trzech dekoderów okazało się, że mój stary, mały, wysłużony telewizor ma niesprawne eurozłącze. Żeby odbierać telewizję cyfrową, muszę… kupić nowy telewizor.
No to zaoszczędziłam.
lubię sorki pióro, jest lekkie, dobrze się czyta. będę częściej zaglądać :)
OdpowiedzUsuńSorki? Ups. To mnie zestresowałeś/-aś. Muszę poćwiczyć ;)
UsuńSila perswazji bywa zniewalająca i zabawna. Opisany mechanizm niczym nie różni się od przekonania większości ludzi, że jeśli dokonają zakupów ( na firmę ), będą mogli je sobie odliczyć od podatków. Zaoszczędzą, prawda? Wądol.
OdpowiedzUsuńAle i tak sie oplaca. Możesz codziennie sie opbracać w wielkim świecie!!!!
OdpowiedzUsuńhehehe:D w zasadzie.... to się opłaca... ale komuś, kto naprawdę chce mieć internet, telewizję i dekoder:D ja nie mam ani jednej z tych rzeczy na stancji, żyję.... chociaż w kwestii internetu chyba się złamię;)
OdpowiedzUsuń